Portret Raczyńskich Jana Gładysza

Dzieciństwo Edwarda i Atanazego

Edward był tym grzeczniejszym, który zawsze wszystko umiał, dzięki czemu zdobył przychylność ojca. Młodszy Atanazy zamiast kuć łacińskie słówka wolał spać i – niesłusznie – miał opinię mało uzdolnionego. Jak wyglądało dzieciństwo braci Raczyńskich? Tego można dowiedzieć się z pamiętników „Atanazia”.

Ulubiona zabawa braci? Mimo upływu lat, pewne rzeczy się nie zmieniają. Rodzice kilkulatków nie będą zaskoczeni wyznaniem Atanazego:  „Brat i ja najszczęśliwsi byliśmy, kiedy w niedziele przystępowaliśmy do rozbiórki zabawek. Furmanka, okręcik, wiatrak rozlatywały się w mgnieniu oka. Pretekstem była chęć zrobienia z nich czegoś innego, ale po zepsuciu ich rozłączone lub połamane części leżały porozrzucane na podłodze. Dzieło naprawy było odkładane na kolejną niedzielę i kończyło się zawsze nowymi zniszczeniami”. Dzieciństwo Raczyńskich nie należało jednak do łatwych. Filip był surowym rodzicem i oryginałem. Jak wyglądała codzienność braci Raczyńskich? Dlaczego Atanazy rumienił się na widok osła? Jak to się stało, że brak apetytu ośmioletniego Edwarda prawdopodobnie… uratował rodzinę przed aresztowaniem? W Dniu Dziecka zapraszamy do lektury tekstu o dzieciństwie fundatora Biblioteki Raczyńskich i jego brata.

Przeskocz do treści